Jak poprawnie przygotować stoisko wystawiennicze? To pytanie zadaje sobie wielu przedsiębiorców, szczególnie tych, którzy pierwszy raz biorą udział w wydarzeniu. Po rygorystycznych lockdownach producenci mebli tapicerowanych i hurtownie tapicerskie mogą znowu zaprezentować swoją ofertę w trakcie ogólnopolskich oraz międzynarodowych eventów. Z panem Sebastianem Pruchniakiem — ekspertem z branży eventowej — rozmawia Michaela Fuchs.
Michaela Fuchs: Projektowanie stoiska wystawienniczego to spore wyzwanie. Każdemu przedsiębiorcy zależy na tym, by jak najlepiej się zaprezentować na targach branżowych i zrealizować wyznaczone cele biznesowe. O czym należy pamiętać, by uniknąć wpadki?
Sebastian Pruchniak: Wiele osób zadaje to samo pytanie, na które bardzo ciężko odpowiedzieć, ponieważ jest wiele czynników przy budowie takiego stoiska. Najważniejsza sprawa, w jakim miejscu stoisko będzie rozstawione. Spotykamy się z wieloma nietypowymi rozwiązaniami lokalizacji eventów czy targów. Klienci chcą posiadać uniwersalne stoiska, które można wykorzystać wewnątrz i jak na zewnątrz. Aby uniknąć wpadki przy budowie stoiska, należy zwrócić uwagę na to, czy budujemy stoisko na określonej powierzchni, czy mamy dowolną ilość miejsca. Wiele wpadek zaliczyli klienci, którzy zbudowali ciekawe zabudowy, po czym się okazało, że mieli za mało miejsca. Najlepszym rozwiązaniem są stoiska modułowe wielokrotnego użytku, które również sprzedajemy. Jeżeli na imprezie okaże się, że mamy ograniczone miejsce, możemy w prosty sposób przebudować nasze stoisko lub przestawić jego elementy.
M.F.: Organizatorzy targów branżowych oferują często wynajem różnych modułów oraz akcesoriów wystawienniczych? Czy jest to dobre rozwiązanie dla przedsiębiorców?
S.P.: To zależy, jak odpowiada jeden z moich mentorów. Jednym z czynników jest to, czy wystawiamy się często, czy jest to nasz początek, czy tylko chcemy spróbować i poznać, czy poradzimy sobie z takim eventem. Trzeba też pamiętać, że udział w targach nie jest łatwy, a pierwszy wizerunek zostanie zapamiętany przez wielu konkurentów. Pamiętajcie, że oceniają was ludzie z tej samej branży. Musicie czymś się wyróżnić i zaprezentować, żeby właśnie wasza marka utkwiła wszystkim w głowie.
Wiele firm bardzo długo przygotowuje się do pierwszych eventów czy targów, każdy chce zaprezentować swoją firmę z jak najlepszej strony. Moja rada: jeżeli chcesz pokazać się na ważnych targach branżowych, nie rób tego z niskim zaanagażowaniem i z niskim lub wręcz mały budżetem. Przygotuj się do takiej imprezy, zbierz odpowiednie środki i zaskocz wszystkich tym, że twoja firma ma wysoką jakość i tym, że dbasz o jej wizerunek.
M.F.: Na rynku jest dostępnych wiele systemów wystawienniczych. Spersonalizowane stoiska są jednak bardzo drogie. Wielu przedsiębiorcom brakuje środków finansowych na takie inwestycje. Sprawę utrudnia dodatkowo galopująca inflacja. Niepewność tego, co wydarzy się jutro oraz myślenie o długofalowej przyszłości zmusza wiele firm do cięcia budżetów marketingowych, a także zwalniania pracowników wyższego szczebla. Jakich wskazówek udzieliłby Pan firmom w tej sytuacji?
S.P.: Nasza branża eventową w ostatnich latach przeżyła wielkie trzęsienie ziemi, od pandemii zaczynaliśmy, dzisiaj jesteśmy na etapie wysokiej inflacji. Najprościej oszczędza się na marektingu. Trzeba tylko zrozumieć jedno: bez reklamy i pokazywania naszej firmy nie dotrzemy do nowych klientów i rynków zbytu. Wszystko trzeba analizować i dokładnie policzyć, trzeba pamiętać, że pracownicy są ważniejsi od nowego stoiska. Imprezy targowe są ciągle organizowane. Jeżeli w danym roku nas zabraknie – trudno ważniejsza jest firma i ludzie, którzy ją tworzą. W kolejnym roku możemy wrócić z podwojoną siłą. Zabudowy targowe nie należą do tanich. Sami widzimy, jak na przełomie ostatnich lat ceny takich stoisk urosły czasami kilkukrotnie.
M.F.: Jakie rozwiązania zaproponowałby Pan hurtowniom tapicerskim, które niedawno powstały i mają ograniczony budżet? W jaki sposób mogą one zaprojektować komfortową przestrzeń reklamową?
S.P.: Początki są zawsze najtrudniejsze, a budżety bardzo uszczuplone. Jeżeli miałbym doradzić po 15 latach doświadczenia we własnej firmie, wypracuj odpowiedni budżet i nie rzucaj się z targami na początku swej drogi biznesowej. Targi czy duży event może zjeść dużą część naszego budżetu. Spotkałem się z firmami, które w pierwszym roku istnienia inwestowały w duże targi, a po ich powrocie nie zdobyli odpowiednich kontaktów, aby ich inwestycja się zwróciła. Jestem zwolennikiem tworzenia wizerunku firmy i budowania jej silnej pozycji np. w Internecie. Jeżeli firma zyska już odpowiednie zaplecze finansowe, pomyślałbym o zaprezentowaniu firmy na dużej imprezie, która spowoduje, że inni nas zobaczą, a konkurencja pomyśli o nas jak o ważnym graczy na rynku. Myślę, że pierwszy rok czy dwa można pojechać na targi branżowe, zapoznać się z konkurencją, a wizytówkę zawsze można komuś wręczyć w luźnej rozmowie.
M.F.: Jak dbać o firmowy system wystawienniczy, by przedłużyć jego żywotność? Jak długo może on służyć marce bez ryzyka awarii?
S.P.: Jak to już wcześniej napisałem to zależy, jaki system posiadamy. Wiele systemów dostarczanych przez naszą firmę posiada odpowiednie torby zabezpieczające. Duże stoiska czy zabudowy targowe posiadają skrzynie lub duże torby transportowe. Jeżeli odpowiednio to spakujemy i będziemy magazynować w prawidłowy sposób, nic się nie wydarzy. Wiele naszych produktów posiada materiały tekstylne, które można prać i prasować. To bardzo pomaga w przygotowaniu kolejnego eventu.
M.F.: Jakie elementy są niezbędne na stoisku wystawienniczym producenta mebli tapicerowanych? Z czego można zrezygnować w ramach cięcia kosztów?
S.P.: Jestem zwolennikiem nieucinana budżetów, jeżeli brakuje nam środków na organizację, można pomyśleć o tym, aby przesunąć imprezę na kolejny miesiąc czy rok. Jeżeli jednak nie możemy zmienić daty, myślę że nie musimy inwestować w gadżety reklamowe, które rozdajemy naszym odbiorcom. Jeżeli nasz produkt jest interesujący i firma reprezentuje wysoką jakość to torba papierowa z prezentami, nie będzie potrzebna do przekonania naszego klienta. Wystarczy ciekawa rozmowa i dobra filiżanka kawy lub butelka wody np. z naszym logo. Zauważyliśmy duże zainteresowanie w personalizowanej wodzie, którą klient otrzymuje podczas rozmowy. Przeważnie taka butelka wody zostaje z tą osobą na dłużej i każdy łyk przypomina o naszej firmie.
M.F.: Co mogą zrobić przedsiębiorcy we własnym zakresie, aby zoptymalizować budżet przeznaczony na targi?
S.P.: Jeżeli posiadasz odpowiednią drukarkę w domu, możesz wydrukować własne ulotki, menu czy cenniki. To na pewno pozwolili zaoszczędzić. Jeżeli ktoś z naszej firmy potrafi zaprojektować takie menu, to myślę, że kilka stówek zostanie w kieszeni.
M.F.: Czy Pana zdaniem targi branżowe mogą okazać się remedium na stagflację? W jaki sposób mogą one pomóc w rozwoju polskiej gospodarki? Czy warto brać teraz udział w targach?
S.P.: Zawsze warto brać udział w każdej imprezie, nie tylko w targach, ale i dożynkach, imprezach charytatywnych czy zwykłych akcjach, które pozwolą wystawić nam np. namiot reklamowy w plenerze. Nasze logo czy marka powinna być utrwalana w głowie wielu ludzi. Najważniejsza sprawa to nie rzucać się na duże imprezy na początku swojej drogi. Myślę, że uczestnictwo w mniejszych eventach jest też dobrym rozwiązaniem. Każdy z przedsiębiorców obserwuje i zna swój rynek lub uczestniczy w targach branżowych jako obserwator. Trzeba być na bieżąco i patrzeć na dużych graczy i układać własny plan rozwoju. Każdy jest kowalem swojego losu. Ja polecam nie rzucać się na duże targi. Mały namiot, roll-up czy ścianka reklamowa też może spowodować, że ktoś nas zauważy i rozpocznie z nami owocną współpracę.
M.F.: Dziękuję za rozmowę.
Jeśli szukasz fachowego doradztwa, aby przygotować się na targi branżowe lub poszukujesz stoiska reklamowego szytego na miarę Twoich potrzeb, zajrzyj na stronę internetową SpDesign.
#Bezpłatna współpraca.
Comments